W sytuacji gdy doszło już do komercjalizacji, placówka będzie musiała działać na rzecz misji publicznej, a nie dla zysku. Jeśli spółka osiągnie zysk, będzie musiała go przeznaczyć na działalność podstawową. Ustawa przewiduje też zakaz zbywania pakietu większościowego akcji podmiotu publicznego, który placówkę skomercjalizował. Z kolei samorządy będą mogły dofinansować placówkę.
Od 15 lipca nowe przepisy, rezygnacja z przekształceń SPZOZ
Zgodnie z nowelizacją ustawy o działalności leczniczej, która weszła w życie 15 lipca, SPZOZ, który ma kłopoty finansowe, nie będzie musiał przekształcać się w spółkę prawa handlowego.
W stosunku do SPZOZ nie może zostać ogłoszona upadłość. Szpitale, które pozostały publicznymi samodzielnymi zakładami opieki zdrowotnej, nie mają zatem zdolności upadłościowej. Taka sytuacja może być postrzegana przez zarządzających szpitalem jako korzystna. Nieskomercjalizowanemu szpitalowi nie grozi złożenie przez wierzycieli wniosku o ogłoszenie upadłości, nawet gdy nie reguluje w terminie swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Do takiej sytuacji nie doprowadzi również przekroczenie wartości majątku przez wielkość zobowiązań szpitala. Może on zatem w praktyce zadłużać się bez zagrożenia ryzykiem upadłości, nawet gdy z gospodarczego punktu widzenia jest ewidentnie niewypłacalny.
Brak zdolności upadłościowej nieskomercjalizowanych szpitali paradoksalnie bywa również odbierany pozytywnie przez ich wierzycieli, na przykład dostawców leków, sprzętu itd. Brak zagrożenia upadłością jednak nie sprzyja prowadzeniu racjonalnej gospodarki finansowej. Może bowiem stwarzać pokusę nadmiernego zadłużania się takich podmiotów, zwłaszcza w oczekiwaniu na pomoc ze środków publicznych.
Zobacz także:
Tagi: płynność finansowa, błędy medyczne
