Zdarza się, że strony podpisały umowę o pracę, ale jedna z nich chce ją rozwiązać jeszcze przed dniem rozpoczęcia pracy. W takim przypadku można ją zakończyć tylko na zasadach wskazanych w Kodeksie pracy – tzn. za porozumieniem stron albo poprzez wypowiedzenie. Po nawiązaniu stosunku pracy, a przed upływem okresu wypowiedzenia pracownik może żądać dopuszczenia do pracy i w związku z tym wynagrodzenia za ten okres. Z kolei pracodawca też może wymagać, aby pracownik we wspomnianym okresie stawiał się w pracy.
Umowę o pracę można rozwiązać jeszcze przed dniem rozpoczęcia pracy
Zdarza się, że pracownik podpisuje umowę o pracę, ale nie podejmuje pracy (po prostu nie stawia się w pierwszym dniu wykonywania swoich obowiązków). W tego typu przypadkach wielu pracodawców uznaje, że stosunek pracy wcale nie powstał. Przyjęcie takiej zasady jest jednak ryzykowne.
Często się też zdarza, że pracownik podpisuje umowę o pracę, ale wcale nie podejmuje pracy. Wielu pracodawców uznaje wówczas umowę za „niebyłą” – tzn. nie zgłasza pracownika do ZUS, nie rozwiązuje umowy, zakładając, że pracownik i tak nie będzie już miał żadnych roszczeń wobec firmy. Nie jest to prawidłowe, a w dodatku powoduje ryzyko, że pracownik np. przyniesie jednak zwolnienie lekarskie i będzie żądał wynagrodzenia chorobowego.
Aby więc postąpić całkowicie zgodnie z prawem, należałoby uznać, że stosunek pracy powstał, i zwolnić go dyscyplinarnie z powodu nieusprawiedliwionej nieobecności (oczywiście bez wypłaty wynagrodzenia). Z tym że wówczas ekwiwalent za urlop trzeba zapłacić, ponieważ dopiero pełny miesiąc nieusprawiedliwionej nieobecności pozwala zmniejszyć wymiar urlopu wypoczynkowego pracownika.
- art. 26 ustawy z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.),
- art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 36 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn.: Dz.U. z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm.).
Zobacz także:
