Jeżeli pogorszenie wiarygodności jest krótkotrwałe albo nie zagraża terminowości spłat kredytu, żaden bank nie będzie pochopnie korzystał z możliwości wypowiedzenia lub żądał dodatkowych zabezpieczeń. Bank zazwyczaj stara się nie zrażać niepotrzebnie swoich klientów.
Utrata zdolności kredytowej
Może się zdarzyć, że w trakcie spłacania kredytu sytuacja finansowa firmy ulegnie znacznemu pogorszeniu. Jeżeli zagraża to terminowości spłacania przyszłych rat kredytu, bank może wypowiedzieć umowę kredytową w całości lub w części albo zażądać od firmy dodatkowego zabezpieczenia.
Jeżeli zauważymy, że wiarygodność kredytowa może się zmniejszyć, powinniśmy powiadomić o tym bank. W ten sposób wykażemy dobrą wolę, a ponadto bank nie będzie mógł nam zarzucić, że zatailiśmy ważne informacje. W takiej sytuacji bank prawdopodobnie zażąda ustanowienia dodatkowych zabezpieczeń, być może także zgodzi się renegocjować warunki spłaty (np. odroczenie niektórych rat). Ponadto może zażądać przedstawienia programu naprawczego. Należy pamiętać, że bankowi bardziej opłaca się nam pomóc, niż odpisać cały kredyt w straty.
Jarosław Wierzbicki, prawnik
Zobacz także:
