Członkowie organizacji pracowniczej krytycznie odnieśli się do pomysłu OPZZ – ustawowego ustanowienia minimalnej stawki wynagrodzenia za godzinę pracy. „Istniejące obecnie formy rozliczeń służą zróżnicowanym potrzebom i pozwalają na dostosowanie sposobu rozliczania do wykonywanych obowiązków” – podkreślają pracodawcy.
Minimalna stawka za godzinę pracy – propozycje OPZZ
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zaproponowało ustanowienie minimalnej stawki wynagrodzenia za godzinę pracy na poziomie 11 złotych brutto niezależnie od formy zatrudnienia. „Jest to pomysł nietrafiony i szkodliwy. Wprowadzenie go w życie spowodowałoby utratę miejsc pracy przez osoby zatrudnione w wielu branżach usługowych” – twierdzą eksperci Konfederacji Lewiatan.
„Nieracjonalnie wysoka wydaje się także stawka wynagrodzenia zaproponowana przez OPZZ” – twierdzą członkowie Konfederacji Lewiatan. Według nich, zapłata za godzinę pracy powinna być adekwatna do ustalonego minimalnego wynagrodzenia, które będzie w przyszłym roku wynosiło 1680 zł. Gwałtowne podniesienie minimalnej stawki godzinowej do 11 zł brutto spowodowałoby, że wiele osób straciłoby pracę i to w szczególności w tych branżach usługowych, które nie wymagają wysokich kwalifikacji, tj. ochroniarska, cateringowa czy usługi porządkowe. „Ustalenie minimalnej stawki stanowiłoby także problem w przypadku realizacji kontraktów w ramach zamówień publicznych, bo w tym przypadku nie byłoby możliwości renegocjowania umów, co postawiło wiele firm przed widmem upadłości” – podsumowują eksperci.
Źródło: Konfederacja Lewiatan
