Za nieokazanie wykresówek do kontroli w firmie grozi kara w wysokości 500 zł za każdy dzień, zgodnie z ustawą z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (utd). Jednak na mocy przepisu art. 92c tej ustawy nie wszczyna się postępowania w sprawie nałożenia kary, jeżeli okoliczności sprawy i dowody wskazują, że przewoźnik nie miał wpływu na powstanie naruszenia, a nastąpiło ono wskutek zdarzeń i okoliczności, których nie mógł przewidzieć.
Utrata wykresówek w pożarze nie uchroni przed karą
Organy kontrolne i sądy sceptycznie podchodzą do okoliczności, w których utracono wykresówki. Mimo to zawsze warto odwołać się od nałożonej kary, powoławszy się na przepis ustawy o transporcie drogowym.
Ponadto znana jest postawa organów państwa w tego typu sprawach. Trudno im uwierzyć w wyjaśnienia przewoźników, którzy chcąc uniknąć kary za brak wykresówek, często wymyślają mało wiarygodne okoliczności ich zniknięcia, np. kradzież, powódź lub pożar.
Oczywiście kolejne wyroki mogą być inne. Warto więc odwoływać się od kary. Można to zrobić w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji administracyjnej. Odwołanie składa się na ręce organu II instancji (w tym przypadku Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego) za pośrednictwem organu, który wydał decyzję (Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego).
Podstawa prawna:
- rozporządzenie Rady (EWG) nr 3821/85 z 20 grudnia 1985 r. w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym (Dz.Urz. UE L z 31 grudnia 1985 r.),
- ustawa z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2012 r. poz. 1265).
Ewa Matejczyk, prawnik specjalizujący się w przepisach transportowych
Zobacz także:
