Te tezy pojawiają się w orzecznictwie SN niezmiennie już od roku 1970 do czasów współczesnych. Mimo to Ubezpieczyciele, u których sprawcy wypadków i kolizji drogowych mają wykupione OC, za wszelką cenę starają się uniknąć swoich obowiązków związanych ze zwrotem kosztów samochodu zastępczego.
Ubezpieczyciel nie narzuci opłaty za samochód zastępczy
Zdaniem Sądu Najwyższego naprawienie szkody to działanie, które ma sprawić, by poszkodowany znalazł się w takiej sytuacji, jakby szkoda w ogóle nie miała miejsca.
Metody działania są różne, najczęściej znacząco zaniżają stawkę dobową związaną z wynajmem samochodu zastępczego, a nawet wprost informują, że mogą się zgodzić jedynie na określoną dopłatę do wynajmu, której lwią część musi ponieść sam poszkodowany.
Istota ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest jednak inna
Zobacz także: Obowiązki ubezpieczyciela w zakresie zwrotu kosztów samochodu zastępczego - opinia UOKiK
Odpowiedzialność ubezpieczyciela
Odszkodowanie dotyczy jedynie normalnych następstw zdarzenia, z którego wynikła szkoda. Natomiast naprawienie szkody o którym mowa w art. 361 § 2. Kodeksu cywilnego odnosi się do strat, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, jeśli nie wyrządzono by mu szkody.
Czy brak pojazdu to szkoda?
Na skutek kolizji poszkodowany traci możliwość korzystania ze swojego pojazdu. Czy można uznać ten stan za szkodę majątkową?
Głos w sprawie ponownie zabrał Sąd Najwyższy, w uchwale z 17 listopada 2011 r. (sygn. III CZP 5/11). Stwierdził jednoznacznie, że celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego są szkodą majątkową zgodnie z art. 361 § 2. kc. Stratą są w rozumieniu tego przepisu wydatki poniesione na najem samochodu zastępczego, co służy ograniczeniu negatywnych następstw uszkodzenia jego pojazdu.
Ważne: Zdaniem SN naprawienie szkody o którym mowa w art. 361 Kodeksu cywilnego ma prowadzić do takiej sytuacji majątkowej poszkodowanego, jakby w ogóle nie doznał szkody (por. m.in. wyrok SN z 15 października 2010 r. - sygn. V CSK 78/10).
Zobacz także: Odmowa udzielenia odszkodowania z OC sprawcy - czy towarzystwa ubezpieczeniowe mają do tego prawo?
Ograniczona stawka najmu?
Wysokość odszkodowania nie może przewyższać faktycznie poniesionej szkody i ogranicza się do normalnych następstw zdarzenia powodującego szkodę. Normalnym następstwem jest więc wynajęcie pojazdu zastępczego, w przyjętych na danym terenie cenach rynkowych. Ubezpieczyciel nie będzie zobowiązany do pokrywania nadmiernych kosztów.
Jeśli więc sam ubezpieczyciel proponuje pojazd zastępczy spełniający standardy uszkodzonego pojazdu, zapewniając pokrycie wszystkich związanych z tym kosztów, a poszkodowany i tak sięga po inny pojazd mimo wyższych kosztów jego wynajmu - będzie mógł uzyskać ich zwrot jedynie w sytuacji w której wykaże, że były one celowe i ekonomicznie uzasadnione. A takiej oceny należy dokonywać już w kontekście konkretnych okoliczności sprawy. Nie ma więc złotego algorytmu, który sprawdzi się w każdych warunkach.
Ważne: Poszkodowany ma prawo skorzystać z oferty najmu, których ceny nie przekraczają rażąco cen rynkowych na lokalnym rynku i nie ma obowiązku poszukiwania najtańszej oferty (podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z 25 kwietnia 2002 r. - I CKN 1466/99).
Obowiązek współpracy z ubezpieczycielem przy likwidowaniu szkody i dążeniu do niepowiększania jej skutków, nie powinien być rozumiany jako konieczność poszukiwania najtańszej oferty najmu.
Jeśli Ubezpieczyciel uchyla się od zwrotu kosztów najmu, to on musi udowodnić, że poniesione przez poszkodowanego koszty rażąco przewyższały ceny rynkowe.
Wyrok Sądu Rejonowego w Piszu z 21 marca 2022 r. - sygn. I C 146/24 opublikowany na Portalu Orzeczeń Sądów Powszechnych - orzeczenia.ms.gov.pl

