Najnowsza tarcza antykryzysowa - tarcza AntyPutinowska

Tarcza antyinflacyjna w swojej drugiej odsłonie wystartowała 1 lutego. Z założenia miała obowiązywać do 31 lipca, jednak wiemy już, że będzie to przedłużone. Ostateczny termin jednak nie jest znany. 

Zgodnie z wprowadzonymi od lutego przepisami, został obniżony VAT na wiele produktów. Dzięki temu ceny tych produktów miały być niższe. 

Na skutek wprowadzonej tarczy stawki podatku VAT wynoszą:

• 8% na paliwo,
• 5% na prąd i ciepło,
• 0% na gaz, na nawozy i na podstawowe produkty spożywcze. 

Wprowadzona w lutym tarcza antyinflacyjna była odpowiedzią na rosnącą inflację. Ta z kolei czerpała swoje źródła w sytuacji gospodarki po pandemii COVID-19.  Teraz do tych elementów doszła sytuacja międzynarodowa. Ceny wielu produktów, m.in. ceny paliwa - poszybowały w górę. 

Tarcza antyinflacyjna miała doprowadzić do obniżenia m.in.  cen paliwa i gazu poprzez zmniejszenie podatku VAT. Ostatnie wydarzenia pokazały, że mimo jej wprowadzenia, ceny te jeszcze bardziej wzrosły, sięgając nieznanego wcześniej w Polsce poziomu. W związku z tym, przy okazji rozmów o uniezależnieniu się od Rosji dzięki budowie gazociągu Baltic Pipe, dziennikarze pytali również o przewidywane dalsza kroki, mające zapobiec niekorzystnej sytuacji cenowej. 

Premier zapowiedział, że tarcza antyinflacyjna będzie przedłużona. Uznał, że ceny paliwa i innych surowców, to koszty jakie ponosimy na skutek walki z Putinem. Koszty surowców przekładają się też na wyższe ceny żywności i ceny usług. 

Zapowiedział także prace nad nowymi rozwiązaniami, określanymi jako tzw. tarcza antyputinowska. Ma ona być odpowiedzią na to co wydarzyło się z gospodarką i inflacją, po ataku Rosji na Ukrainę. Nie wspomniał jednak na czym dokładnie miałyby one polegać. Można się spodziewać, że będą to zmiany dotykające indywidualnych budżetów obywateli - zapewne więc czekają nas m.in. kolejne modyfikacje rozliczeń podatkowych.