Według obliczeń Grant Thornton na podstawie bazy Ministerstwa Finansów, w całym 2016 r. wydano 33,7 tys. interpretacji podatkowych. W 262 przypadkach podatnicy – występując o interpretację – wnioskowali o zastosowanie klauzuli, wykazując niejednolitą linię orzeczniczą w sprawie dotyczącej wniosku i w związku z tym przedstawiając niedające się usunąć wątpliwości. Niestety, nieskutecznie. Nie ma ani jednego przypadku interpretacji, w której organ podatkowy pozytywnie odniósłby się do wniosku podatnika i rozstrzygnąłby wątpliwość na jego korzyść, uzasadniając to stanowisko zastosowaniem klauzuli „in dubio pro tributario”.
Zobacz, czy organy podatkowe stosują klauzulę „in dubio pro tributario”
Grant Thornton opublikował raport dotyczący tego, jak organy podatkowe stosowały klauzulę „in dubio pro tributario”. Poznaj wyniki tego raportu.
Brak interpretacji
Jedynie w siedmiu interpretacjach organ podatkowy w ogóle odniósł się do klauzuli, jednak stwierdził w swoim uzasadnieniu, że nie ma ona zastosowania, ponieważ sprawa jest jednoznaczna.
W pozostałych przypadkach urzędnicy zignorowali więc wnioski podatników o zastosowanie klauzuli.
- Nasze wyliczenia pokazują, że początkowo część podatników uwierzyła w nowe przepisy. W pierwszych sześciu miesiącach w prawie 200 przypadkach wniosków o interpretację ich autorzy wierzyli, że klauzula będzie miała zastosowanie. W drugim półroczu ta liczba spadła do zaledwie 70. Podatnicy zobaczyli, że klauzula w praktyce nie jest przez urzędników organów podatkowych stosowana i nie ma sensu jej poważnie traktować – mówi Arkadiusz Łagowski, doradca podatkowy w Grant Thornton.
Mniej rozstrzyga się na korzyść podatnika
Jak wynika z opublikowanego raportu 2016 r. Grant Thornton odsetek interpretacji podatkowych rozstrzyganych na korzyść podatnika spadł do najniższego poziomu od czterech lat.
Według obliczeń Grant Thornton (na podstawie 1000 ostatnich interpretacji wydanych w danym roku), w 2016 r. organy podatkowe w 34 proc. interpretowały przepisy na swoją korzyść. To o 6-7 pkt proc. więcej niż w poprzednich trzech latach.
To sugeruje, że podejście fiskusa w ostatnim roku – mimo wejścia w życie klauzuli „in dubio pro ributario” – nie tylko nie złagodniało, ale wręcz się zaostrzyło. Urzędnicy rozstrzygają wątpliwości
podatkowe na korzyść podatników rzadziej niż przed wejściem w życie nowej regulacji.
- Nasza analiza potwierdziła odczucia, jakie mieliśmy w ostatnim roku odnośnie podejścia organów podatkowych do kwestii spornych. W wielu przypadkach sprawy, które do niedawna były rozstrzygane zwykle na korzyść podatnika, ostatnio zaczęły być w interpretacjach rozstrzygane na korzyść skarbu państwa. Z jednej strony mamy więc formalne rozluźnienie polityki fiskalnej poprzez wprowadzenie klauzuli “in dubio”, a z drugiej – praktyka idzie w kierunku raczej zacieśniania tej polityki poprzez negatywną dla podatnika interpretację przepisów – wyjaśnia Arkadiusz Łagowski.
Jakie sądy stosują zasadę „in dubio...”
Wielu podatników, którym organy podatkowe odmówiły zastosowania klauzuli, postanowiło wejść na drogę sądową.
Według obliczeń Grant Thornton, w 2016 r. sądy administracyjne wydały 63 wyroki w sprawach, w których podatnik stawiał organom podatkowym zarzut niezastosowania klauzuli. Spośród
nich w 8 przypadkach (2 wyroki NSA i 6 WSA) sąd uznał, że faktycznie przepisy i orzecznictwo są niespójne, a wątpliwości nie da się usunąć, w związku z tym orzekł na korzyść podatnika z powołaniem się na zapis klauzuli.
- Fiskus twierdzi niekiedy w swoich interpretacjach, że zasada „in dubio pro tributario” nie obowiązuje przy wydawaniu interpretacji podatkowych. Sądy są jednak innego zdania. Żaden przepis szczególny nie wyłącza jej stosowania, a rolą interpretacji indywidualnych jest rozstrzyganie wątpliwości – właśnie we wnioskach o ich wydanie odwoływanie się do tej reguły jest najbardziej zasadne – zauważa Łukasz Kempa, konsultant w Departamencie Doradztwa, Grant Thornton.
Polecamy w Portalu FK:
raport przygotowany przez Grant Thornton
Zobacz także:
Tagi: interpretacja podatkowa
