Osoby, które właśnie przystępują do wypełniania rocznych zeznań podatkowych, powinny wziąć pod uwagę nie tylko wszystkie uzyskane w 2013 roku przychody, ale również koszty ich uzyskania, które w takim rozliczeniu można ująć. Podatnicy, którzy byli w ubiegłym roku zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, mogą w swoim rozliczeniu z fiskusem uwzględnić tzw. pracownicze koszty uzyskania przychodów. W rocznej deklaracji wpisuje się je w wysokości ustawowych limitów, uzależnionych od tego, czy pracownik był zatrudniony w jednej firmie czy w kilku oraz czy dojeżdżał do pracy. Warto wiedzieć, że po spełnieniu pewnych warunków podatnicy mogą w swoim rozliczeniu podatkowym uwzględnić wydatki faktycznie poniesione w danym roku podatkowym. Będzie to opłacalne zwłaszcza dla podatników, których roczne koszty, np. na dojazdy do pracy, znacznie przekraczają limitu wynikające z ustawy o PIT.
Zwrot za bilet pozbawi wyższych kosztów w PIT
Podatnik, który dojeżdża do pracy i ponosi na ten cel duże wydatki, ale jednocześnie otrzymuje zwrot od pracodawcy, nie może w rocznym PIT uwzględnić wydatków faktycznie poniesionych, nawet jeśli posiada imienne bilety.
Z przepisów ustawy o PIT wynika, że jeżeli roczne pracownicze koszty uzyskania przychodów są niższe od wydatków na dojazd do zakładu lub zakładów pracy środkami transportu autobusowego, kolejowego, promowego lub komunikacji miejskiej, w rocznym rozliczeniu podatku mogą być przyjęte przez pracownika lub przez płatnika pracownika w wysokości wydatków faktycznie poniesionych. Podatnik, który takie wydatki poniósł, aby z tej możliwości skorzystać musi posiadać imienne bilety okresowe.
Jeżeli pracodawca w informacji PIT-11 za 2013 rok uwzględnił pracownicze koszty uzyskania przychodów w granicach ustawowego limitu, a podatnik posiada imienne bilety okresowe, przewyższające ten limit, ma prawo w zeznaniu wykazać wydatki wynikające z biletów imiennych.
Zobacz także:
Tagi: pit 11, koszty uzyskania przychodu,
