Umowa przechowania nie wymaga formy pisemnej. W praktyce do jej zawarcia najczęściej dochodzi w sposób dorozumiany. Zawarcie tego rodzaju umowy może też wynikać z przymusu oddania rzeczy, ubrań na przechowanie, co zazwyczaj ma miejsce w przedszkolu. Na podstawie tej umowy placówka zobowiązuje się zachować w stanie niepogorszonym rzecz oddaną na przechowanie.
Przedszkole ponosi odpowiedzialność za rzeczy pozostawione w szatni
Zarówno wywieszone ogłoszenie, jak i zapisy w regulaminie przedszkola stwierdzające, że za rzeczy pozostawione w szatni w czasie zajęć przedszkole nie odpowiada, nie mają żadnej mocy prawnej. Nie zwalniają one z odpowiedzialności dyrektora placówki.
Nawet w przypadku, gdy przedszkole zatrudnia zewnętrzną firmę ochroniarską, to dyrektor placówki odpowiada za szkodę powstałą na skutek zaginięcia przechowywanych w szatni rzeczy. W takiej sytuacji dyrektor ma dwie możliwości:
-
może zaakceptować roszczenie we wskazanej przez poszkodowanego wysokości lub
-
odrzucić je i czekać na ewentualne powództwo cywilne ze strony osoby poszkodowanej.
Należy jednak pamiętać, że w przypadku przegrania sprawy w sądzie przedszkole zostanie dodatkowo obciążone kosztami procesowymi.
Wątpliwości może budzić kwestia, czy przedszkole ponosi odpowiedzialność za rzeczy pozostawione w szatni poza czasem zajęć, a także za rzeczy pozostawione przez użytkowników przez przypadek. W obu tych przypadkach nie dochodzi do zawarcia nawet dorozumianej umowy przechowania. Przedszkole nie ma bowiem świadomości pozostawienia przez użytkownika rzeczy w szatni, a tym samym nie wyraża zgody na ich przechowanie. Dlatego też w takiej sytuacji placówka nie będzie ponosiła odpowiedzialności za szkodę spowodowaną zaginięciem pozostawionych rzeczy.
Opisane zasady obowiązują także w przedszkolach niepublicznych.
art. 835, art. 837ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny(tekst jedn.: Dz.U. z 2014 r. poz. 121 ze zm.).
Zobacz także:
