Odnawialne źródła energii cieszą się coraz większą popularnością. Nie tylko ze względu na aspekt ekologiczny, lecz także ze względu na koszty wytwarzania energii tradycyjnymi metodami. Pisząc o kosztach mam również na myśli np. opłaty za emisję CO2 i koszty jakie wszyscy ponosimy w związku z zanieczyszczeniem powietrza. Inwestowanie w energię odnawialną staje się coraz bardziej widoczne. W przypadku elektrowni wiatrowych doprowadziło to także do pewnej liberalizacji przepisów odnoszących się do lokalizacji elektrowni.
Nowe zasady lokalizowania elektrowni wiatrowych
Zasady lokalizowania inwestycji polegających na budowaniu nowych elektrowni wiatrowych uległy swoistemu złagodzeniu. Co do zasady ma to być ułatwienie dla gmin, które są zainteresowane stworzeniem takiej inwestycji na swoim terenie. W projekcie ustawy zmieniającej dotychczasowe zasady czytamy, że ma być bardziej elastycznie ale nie mniej bezpiecznie.
Minister Rozwoju, Pracy i Technologii przygotował projekt ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw. Powstał on jeszcze w maju 2021 r. i prace nad nim nie zostały ukończone. Teraz jest on procedowany jako projekt Ministra Klimatu i Środowiska. Czy tym razem uda się go wprowadzić w życie?
Zobacz także: Koszty farmy wiatrowej bez podatkowego limitu
Elektrownia w zgodzie z MPZP
Głównym wyznacznikiem możliwości zrealizowania inwestycji z elektrowni wiatrowej na danym terenie ma nadal pozostać miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. W obecnie obowiązujących przepisach, MPZP sporządza się co najmniej dla obszaru określanego promieniem o długości równej dziesięciokrotności wysokości elektrowni - tzw. zasada 10h. Zasada ta odnosiła się również do minimalnej odległości od elektrowni wiatrowej. W nowej regulacji przyjęto inne rozwiązanie. Punktem wyjścia jest bowiem obszar prognozowanego oddziaływania elektrowni wiatrowej i to dla niego będzie musiał istnieć właściwy plan zagospodarowania przestrzennego.
Odległość od zabudowy
Sztywne wyznaczenie minimalnej odległości elektrowni wiatrowej od zabudowy ograniczało możliwość realizowania inwestycji w niektórych miejscach. Projekt ustawy zmienia podejście dotyczące odległości. Gminy będą miały większą swobodę w planowaniu miejsca na realizację inwestycji w przygotowywanych miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego.
Gmina będzie mogła określić w MPZP inną minimalną odległość elektrowni wiatrowej od zabudowań niż wyznaczone według dotychczasowej zasady 10H czyli inną niż dziesięciokrotność wysokości elektrowni. Głównym punktem odniesienia ma być zasięg oddziaływania elektrowni wiatrowej. Będzie on wyznaczany na podstawie wyników prognozy oddziaływania na środowisko, która uwzględnia takie czynniki jak chociażby wpływ hałasu na środowisko i zdrowie mieszkańców. Prognozy mają być uzgodnione z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska. Dotychczas właściwy miejscowo dyrektor jedynie opiniował prognozy.
Mimo bardziej elastycznego podejścia, także nowe brzmienie ustawy zakłada absolutne minimum w odniesieniu do odległości. Jest to nieprzekraczalne 500 metrów.
Minimalna odległość działa w obie strony - tzn. dotyczy lokalizacji elektrowni wiatrowej w odniesieniu do już istniejących budynków mieszkalnych, a także - gdy elektrownia już powstanie - odległość ta będzie musiała być zachowana w lokowaniu nowych budynków mieszkalnych w odniesieniu do elektrowni.
Elastyczność uzależniona od konsultacji społecznych
Zmniejszenie odległości zostało powiązane z dodatkowymi prawami mieszkańców gminy. Mają być organizowane konsultacje mieszkańców w formie publicznej dyskusji. Interes mieszkańców pobliskiej gminy, których może dotknąć oddziaływanie elektrowni, będzie reprezentował wójt, burmistrz albo prezydent miasta tej gminy. Ma on wydać opinię na temat powstania elektrowni. Jeśli prognozy oddziaływania na środowisko jasną pokażą, że faktyczny zasięg oddziaływania rozciąga się również na inną gminę - także ona musi przyjąć odpowiedni MPZP dla tego terenu.
Zobacz także: Jak uzyskać odszkodowanie planistyczne w związku z obniżeniem wartości nieruchomości wskutek uchwalenia planu miejscowego?
Co z ochroną przyrody?
Nowe przepisy mają możliwie zwiększyć tereny dostępne dla elektrowni wiatrowych. Zdecydowano więc nie stosować zasadę minimalnej odległości w odniesieniu do form ochrony przyrody. W dotychczas obowiązujących przepisach elektrownie także musiały być oddalone co najmniej o odległość równą dziesięciokrotności ich wysokości od parków narodowych i krajobrazowych, rezerwatów przyrody i obszaru Natura 2000.
Odległość elektrowni będzie w tym przypadku uzależniona jedynie od analizy prognozy oddziaływania na środowisko, co też powinno zostać uwzględnione w MPZP oraz finalnie w decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska dotyczącej środowiskowych uwarunkowań dla inwestycji.
Projekt ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw wraz z uzasadnieniem - opublikowany na oficjalnej stronie Rządowego Centrum Legislacji - legislacja.rcl.gov.pl
