Kiedy umowa o pracę nie uprawnia do ubezpieczenia społecznego?

Do takich wniosków doszedł Sąd Okręgowy w Łodzi, analizując sprawę pracownika zatrudnionego w spółce z o.o. Co ciekawe, ów pracownik był jednocześnie większościowym wspólnikiem oraz Prezesem Zarządu tej samej spółki. Sprawował kontrolę i nadzór nad działalnością zarządu. 

Zakład Ubezpieczeń Społecznych uznał, że w takiej sytuacji nie można mówić o faktycznym świadczeniu pracy na podstawie umowy o pracę, zresztą na podstawie tej umowy świadczona była praca właśnie Prezesa SPółki, a w konsekwencji nie ma tutaj podstawy do objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym. Pracownik, Prezes i Wspólnik w jednym oraz sama spółka nie zgodzili się z tą decyzją. 

Co ciekawe, wspólnikami tej spółki był właśnie pracownik i jego córka. Przy czym córka nabyła udziały w wysokości 9% dzień przed nadzwyczajnym zgromadzeniem wspólników. Nadzwyczajne zgromadzenie wspólników powołało pełnomocnika do podpisania spornej umowy o pracę. Została nim córka. Umowa dotyczyła zatrudnienia na stanowisku Prezesa Zarządu, w konsekwencji zarówno po jej podpisaniu, jak i przed, pracownik, który pełnił rolę Prezesa od początku istnienia spółki wykonywał dokładnie te same czynności. 

Pracownik - Prezes przyznał przed sądem, że miał swobodę w podejmowaniu decyzji, nie był rozliczany z wykonywanej pracy, ani z czasu tej pracy. Sąd zauważył więc, że nie ma mowy tutaj o charakterystycznym pracowniczym podporządkowaniu, które towarzyszy umowie o pracę. Żadne dowody nie wskazywały nawet na to, że córka miała jakąkolwiek kontrolę nad pracą wykonywaną w ramach umowy. 

Ważne: Nie można być jednocześnie pracownikiem i pracodawcą w ramach tego samego stosunku prawnego. Jedynie faktyczne pozostawanie w stosunku pracy jest podstawą do podlegania ubezpieczeniom.