Firmy leasingowe zaczęły walczyć o rynek, oferując nie tylko finansowanie zakupu floty, ale również kompleksową obsługę wszystkich zagadnień wiążących się z używaniem samochodu. Taka usługa nazywa się Full Service Leasing.
Polscy przedsiębiorcy stopniowo przekonują się do komfortu, jaki daje usługa Full Service Leasing (FSL). W ramach FSL firma wraz z leasingowanymi pojazdami otrzymuje również pakiet dodatkowych usług, m.in. zakup ubezpieczenia komunikacyjnego, świadczenie assistance. Tym samym przedsiębiorca nie musi już zajmować się obsługą służbowych aut, a wszystkie czynności z tym związane wykonuje dla niego leasingodawca świadczący usługi zarządzania flotą.
Z danych Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWiLP) wynika, że w 2012 r. w firmach należących do Związku w ramach FSL obsługiwano ponad 104 tys. aut, co oznacza wzrost o 9%. Rosnąca popularność tego rozwiązania na rynku jest spowodowana m.in. tym, że zachodnie firmy otwierające u nas przedstawicielstwa chętnie korzystają z doskonale im znanych produktów finansowych, od lat wykorzystywanych w ich krajach. Instytut Keralla Research poinformował, że w pierwszych 6 miesiącach 2012 r. liczba nowych klientów korzystających z usług branży Car Fleet Management (CFM) wzrosła o 4,5%. W tym samym czasie liczba pojazdów użytkowanych w ramach tej formy outsourcingu wzrosła o ok. 8 tys.
Usługa Full Service Leasing pozwala na korzystanie z tych samych preferencji podatkowych, co klasyczny leasing. Analogicznie, jak w tradycyjnym modelu, wpłaty początkowe i raty leasingowe mogą być w całości wliczanie w koszty uzyskania przychodu. Podatek VAT jest natomiast naliczany nie od pełnej wartości pojazdu, ale od poszczególnych opłat. Elementem odróżniającym usługi FSL od tradycyjnego leasingu, jest przekazanie korzystającemu kompleksowego zarządzania pojazdami użytkowanym przez firmę. Daje to klientowi pełną kontrolę nad samochodami, łatwość pozyskania niezbędnych informacji o stanie pojazdu oraz odciążenie kosztów serwisowych.
Coraz więcej firm stara się unikać problemów związanych z zarządzaniem samochodami, nie chcąc tworzyć rozbudowanych struktur kadrowych, ani wykupywać pojazdów po zakończeniu kontraktu. Wolą wymieniać je cyklicznie na nowe. Klienci z tej grupy oczekują z reguły nie tylko finansowania pojazdów, ale nadzoru oraz komfortu korzystania z floty. FSL nie wymaga również angażowania środków własnych firmy na zakup samochodów służbowych. Pozostają one w przedsiębiorstwie i mogą zostać przeznaczone na inne cele. To również leasingodawca bierze na siebie kwestię wymiany floty, realizując wszelkie formalności związane z odsprzedażą.
Poziom oszczędności płynący z outsourcingu floty jest zależny od tego, na jakim etapie usługa została wprowadzona w firmie. Jeśli klient dotychczas niezbyt dobrze radził sobie z obsługą i zarządzaniem służbowymi autami, oszczędności wynikające z wprowadzenia FSL mogą sięgać nawet 20-30%. Podstawową funkcją firmy CFM jest weryfikacja i optymalizacja wszelkich wydatków ponoszonych w tym obszarze przez klienta.
Choć z FSL korzystają przede wszystkim firmy z liczną flotą, opłacalność tej usługi jest odczuwalna już przy kilku pojazdach. Leasingodawcy coraz chętniej kierują swoją ofertę do małych i średnich przedsiębiorstw.
Izabela Kunowska
Zobacz także:
