Wymóg posiadania dobrej reputacji w firmie transportowej najczęściej dotyczy zarządzającego transportem.
Kiedy zarządzający transportem może stracić dobrą reputację
Jeśli w ciągu 2 lat zarządzający transportem zostanie ukarany dwiema prawomocnymi decyzjami administracyjnymi za poważne naruszenia przepisów transportowych, utraci dobrą reputację. Po 2 latach od zapłaty kary zarządzający ma znów czyste konto.
Poważne wykroczenia
Zarządzający nie spełnia wymogu posiadania dobrej reputacji, jeśli popełnił poważne naruszenia regulacji transportowych dotyczących:
-
czasu pracy kierowców,
-
użytkowania tachografów,
-
maksymalnej masy i wymiarów pojazdów,
-
szkoleń i kwalifikacji kierowców,
-
badań technicznych pojazdów,
-
przewozu materiałów niebezpiecznych.
Nie każde naruszenie przepisów dotyczących czasu pracy kierowców jest traktowane jako poważne. Za takie uznawane jest:
-
przekroczenie maksymalnych tygodniowych lub dwutygodniowych okresów prowadzenia pojazdu o co najmniej 25%,
-
przekroczenie w rozliczeniu dziennym o co najmniej 50% maksymalnego dziennego czasu prowadzenia pojazdu lub odpoczynku trwającego nieprzerwanie przynajmniej 4,5 godziny.
Dwie kary w ciągu 2 lat
Samo ujawnienie poważnych naruszeń oraz nałożenie za nie kary nie oznacza jeszcze automatycznego cofnięcia dobrej reputacji. Aby zarządzający transportem utracił dobrą reputację, muszą być nałożone na niego co najmniej dwie prawomocne decyzje administracyjne w ciągu dwóch lat.
Po dwóch latach od zapłacenia kary decyzja administracyjna uważana jest za niebyłą. Oznacza to, że informacja o naruszeniach powinna być usunięta ze wszystkich rejestrów i nie może skutkować cofnięciem dobrej reputacji.
Wnikliwe sprawdzenie
Jeżeli organ licencyjny zdecyduje o cofnięciu dobrej reputacji, najpierw musi ustalić, czy w określonym przypadku i w danych okolicznościach utrata dobrej reputacji będzie adekwatną sankcją za popełnione naruszenia.
Dodatkowo musi szczegółowo sprawdzić, jaka jest skala występowania naruszeń w odniesieniu do liczby prowadzonych operacji transportowych oraz czy jest możliwość poprawy sytuacji w firmie. Chodzi o to, czy przedsiębiorca w trakcie postępowania starał się wdrożyć procedury zapewniające odpowiednią dyscyplinę pracy oraz zapobiegające powstawaniu dalszych naruszeń.
-
art. 7d ustawy z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2013 r. poz. 1414),
-
art. 13 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1071/2009 z 21 października 2009 r. ustanawiającego wspólne zasady dotyczące wykonywania zawodu przewoźnika drogowego i uchylającego dyrektywę Rady 96/26/WE (Dz.Urz. UE L 300 z 14 listopada 2009 r.).
Zobacz także:
