Główny lekarz orzecznik ZUS poinformował starostę, że wykrył u kierowcy problemy zdrowotne, które mogą uniemożliwić prowadzenie pojazdów. Jego były one na tyle poważne, że należy zweryfikować uprawnienia pacjenta do kierowania pojazdami.
Wysłanie kierowcy na badania lekarskie
Aby wysłać kierowcę na badania lekarskie, nie wystarczy podejrzenie, że jego stan zdrowia nie pozwoli mu prowadzić pojazdu. Muszą istnieć rzetelne i potwierdzone informacje o problemach zdrowotnych kierowcy. Tak orzekł krakowski sąd.
Starosta zwrócił się do ZUS o nadesłanie dokładniejszych informacji na temat stanu zdrowia kierowcy, które uzasadniałyby wydanie decyzji o wysłaniu go na badania lekarskie. Jednak ZUS nie wysłał tych informacji. Starosta uznał takie wyjaśnienie za wystarczające i wysłał kierowcę do lekarza. Podkreślił również, że informacja od lekarza ZUS jest wiarygodna.
Odwołanie
Kierowca odwołał się od tej decyzji do samorządowego kolegium odwoławczego. Podkreślił, że zawiadomienie ZUS nie wystarcza do wysłania go na badania lekarskie.
SKO stwierdziło, że aby wydać decyzję o skierowaniu na badania, nie trzeba ustalać, czy zmiany w stanie zdrowia rzeczywiście świadczą o niezdolności do powadzenia pojazdów.
Podstawą wydania takiej decyzji jest wyłącznie wiarygodna informacja o zastrzeżeniach co do stanu zdrowia kierowcy. To, czy kierowca zasadnie został skierowany na badania, może ocenić dopiero lekarz specjalista.
Racja kierowcy
Kierowca skierował sprawę do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który uchylił decyzje starosty i SKO. Sąd stwierdził, że aby wysłać kierowcę na badania, muszą istnieć wiarygodne, potwierdzone zastrzeżenia do jego stanu zdrowia, wskazujące na zmniejszenie sprawności w kierowaniu. Same wątpliwości nie wystarczą.
W rozpoznawanej sprawie pismo lekarza ZUS nie zawierało żadnych dodatkowych informacji na poparcie zgłoszonych zastrzeżeń. Starosta powinien ponownie zwrócić się do ZUS o dodatkowe wyjaśnienia.
wyrok WSA w Krakowie z 10 grudnia 2013 r., III SA/Kr 277/13.
Zobacz także:
