Jednym z podstawowych założeń programów naprawczych była m.in. zmiana warunków wynagradzania kadry medycznej (źródło: Informacja o wynikach kontroli, Zatrudnienie w samodzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej z 22 lipca 2015 r.).
Brakuje przejrzystych zasad wynagradzania personelu medycznego
Większość placówek, mimo ujemnego wyniku finansowego, przeznacza na wynagrodzenia personelu kwoty przekraczające ich możliwości finansowe. Wzrost kosztów osobowych pochłania niemal cały ewentualny zysk ze zwiększających się kontraktów z NFZ.
Do obniżenia kosztów działania placówek miała doprowadzić zmiana formy zatrudnienia personelu medycznego z umów o pracę na rzecz kontraktów (tj. umów cywilnoprawnych). Wciąż brakuje jednak przejrzystych zasad ustalania stawek wynagradzania lekarzy na podstawie umów cywilnoprawnych, dlatego takie rozwiązania nie zawsze przynoszą oczekiwane efekty.
Negocjacje z potencjalnym pracownikiem – lekarzem to np. rozmowa o kosztach dojazdu do pracy. Medycy często argumentują: „żeby mi się opłacało i żebym miał pokryty dojazd, proponuję stawkę X za godzinę”. Niestety podczas tych negocjacji lekarze mają silniejszą pozycję od kierowników podmiotów leczniczych. To kierownikom bardziej zależy na lekarzach, jako pracownikach, i często zgadzają się na ich oczekiwania finansowe. Wynika to z luki pokoleniowej.
Tagi: NFZ, wynagrodzenie
