Pozostawianie w zastaw dowodu osobistego w wypożyczalni

W coraz większej liczbie obiektów sportowych praktykuje się zatrzymywanie dowodów osobistych w zastaw przy wypożyczaniu różnego rodzaju sprzętu. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych przestrzega przed przyjmowaniem takich rozwiązań. Takie działanie jest niezgodne z prawem i jest wykroczeniem. Zgodnie z ustawą z 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych zagrożone jest to karą ograniczenia wolności albo karą grzywny (art. 55 ust. 1 pkt 2).

Takie postępowanie narusza też ustawę o ochronie danych osobowych. Mowa tu m.in. o, wyrażonych w art. 26 ust. 1 pkt. 1-4 ustawy, zasadach legalizmu, celowości, merytorycznej poprawności, adekwatności oraz ograniczenia czasowego. Wątpliwości GIODO budzi podstawa prawna pozyskiwania danych przez wypożyczalnie sprzętu w tak szerokim zakresie, w jakim znajdują się w dowodzie osobistym. Osoby zarządzające obiektami sportowymi gromadzą w ten sposób nadmierne ilości danych, zbędne dla skorzystania z atrakcji oferowanych przez dany obiekt sportowy. Jak zaznacza GIODO, jeśli wypożyczalnie chcą zabezpieczyć się przed kradzieżą sprzętu, to na potrzeby wniesienia pozwu wystarczy jedynie imię, nazwisko i adres zamieszkania wypożyczającego.

„Wprowadzanie takich zasad dotyczących korzystania ze sprzętu oferowanego przez obiekty sportowe stwarza warunki sprzyjające kradzieży danych osobowych pochodzących z dokumentów tożsamości, jak i wykorzystania tych danych do nieznanych i niezgodnych prawem celów, bez wiedzy i zgody osób, których dane dotyczą” – alarmuje GIODO.

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych kierował już w podobnych sprawach indywidualne wystąpienia. Zapowiedział, że w 2015 roku będzie także prowadził czynności kontrolne w tym zakresie.