Do Senatu trafiła właśnie nowelizacja ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, zgodnie z którą NIK zostanie pozbawiony dostępu do części danych wrażliwych. Ustawę, którą na ostatnim posiedzeniu przyjął Sejm, zawiera tylko jedną poprawkę. Nowelizacja, w art. 29 ust. 1 pkt 2 dodaje lit. i. Zgodnie z nowym przepisem, kontrolerzy NIK będą mogli przetwarzać dane osobowe, z wyjątkiem danych:
Nie wszystkie dane wrażliwe będą dostępne dla NIK – jest projekt ustawy
Sejm przyjął nowelizację ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli. Zgodnie z nią kontrolerzy nie będą mogli przetwarzać wszystkich danych wrażliwych dotyczących obywateli. Zmiany w ustawie są spowodowane wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego ze stycznia tego roku, zgodnie z którym dostęp NIK do wszystkich danych wrażliwych narusza konstytucję.
-
ujawniających poglądy polityczne,
-
ujawniających przekonania religijne lub filozoficzne,
-
o kodzie genetycznym,
-
o nałogach lub
-
o życiu seksualnym.
Uprawnienie do przetwarzania takich danych osobowych do tej pory dawał NIK art. 29 ust. 1 pkt 2 lit. i ustawy z 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izbie Kontroli. Jednak zapisy te były krytykowane m.in. przez Prokuratora Generalnego, który w 2012 roku wniósł wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie ich zgodności z konstytucją.
W wyroku wydanym 20 stycznia 2015 roku w tej sprawie TK potwierdził częściowo stanowisko Prokuratora Generalnego i stwierdził, że kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli nie mogą mieć dostępu do wszystkich danych wrażliwych. Trybunał podkreślił, że część z nich, jak np. informacje o pochodzeniu rasowym lub etnicznym są NIK potrzebne do odpowiedniego wykonywania swoich obowiązków.
Nowelizacja ustawy o NIK, którą zajmą się teraz Senatorowie, uwzględnia więc wyrok trybunału. Zmiany mają wejść w życie po 14 dniach od opublikowania ustawy w Dzienniku Ustaw. Senat ma zająć się tą nowelizacją na następnym posiedzeniu, które rozpocznie się 15 kwietnia 2015 r.
Sejm RP
Zobacz także:
Tagi: dane osobowe, nik
