System oprócz gromadzenia danych osobowych w postaci nagrań głosu, w przyszłości ma być zintegrowany z Portalem Podatnika. W ramach indywidualnego konta, będzie można w nim uzyskać informacje o zobowiązaniach podatkowych. Umożliwi on też porozumiewanie się z urzędem. Będzie więc ogromną bazą wiedzy o obywatelach. Dane będą w nim przechowywane przez 5 lat.
Fiskus nagra głos dzwoniącego podatnika
Ministerstwo Finansów planuje uruchomić system, który umożliwi identyfikację głosową osób dzwoniących na Krajową Infolinię Podatkową – wynika z niedawnych doniesień prasowych. Próbki głosu będą nagrywane, a potem przechowywane w systemie przez 5 lat. Plany te niepokoją Rzecznika Praw Obywatelskich.
Z zamieszczonej na stronie internetowej ministerstwa specyfikacji istotnych warunków zamówienia na zaprojektowanie, dostawę oraz wdrożenie nowego Systemu Informacji Telefonicznej w biurach Krajowej Informacji Podatkowej wynika, że system ma umożliwiać zbieranie próbek głosu oraz uwierzytelnianie biometryczne dzwoniących. Jak wynika z interpretacji Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, są to dane osobowe, chociaż polska ustawa o ochronie danych osobowych nie wspomina o tego typu informacjach.
Jak podkreśla RPO wykorzystywanie danych osobowych to ingerencja w autonomię informacyjną jednostek. W związku z tym musi spełniać wymogi art. 51 ust. 2 Konstytucji RP, a także wymogi określone w ogólnej klauzuli dopuszczalności ograniczania praw i wolności jednostek – art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Warunkiem przetwarzania danych przez władze publiczne jest ich niezbędność w demokratycznym państwie prawa, adekwatność zakresu gromadzonych danych dla określonych celów oraz ustawowa forma regulacji upoważniającej dany organ do przetwarzania danych. Dlatego RPO chce żeby ministerstwo wytłumaczyło się ze swoich planów.
Rzecznik Praw Obywatelskich
